MOCAK – Muzeum Sztuki Współczesnej

0

MOCAK Collection

Inauguration: 26 April 2018, 6 p.m

Curators: Monika Kozioł, Maria Anna Potocka

Venue: level -1

The new exhibition of the MOCAK Collection consists of two distinct and very different parts. The first one is Polish collection of Josef Kloppenborg. The works that are presented at the exhibition were purchased in 2016. The collection comprises works created by 15 artists in the years 1959–2003. We have decided to show them in a single exhibition, since they are all a part of a distinct collector concept – a broad presentation of abstraction. The drawings and paintings on display show different perspectives on abstraction. There is abstract representation of nature, analysis of colour, a recording of emotions; Jonasz Stern and Tomasz Ciecierski create their own symbolic alphabet.

In the second of these, we present the sculpture and objects that the Museum has acquired in the last three years. We show the works by Faig Ahmed, Alpin Arda Bağcik, Daniel Arsham, Feiko Beckers, Krzysztof M. Bednarski, Guido Casaretto, Jan Christensen, Sofie Muller, Deborah Sengl, Lee Seung-hee, Daniel Spoerri, Zbigniew Warpechowski.

We intend to change the arrangement of the Collection twice a year – in spring and late autumn –  linking the new exhibition to different issues. Each facet will introduce at least half new works. The rotation principle is not a typical museum practice. In the vast majority of museums exhibitions remain unchanged for years. In the case of MOCAK, such serial approach results from the desire to enliven the environment of the works, to set in motion their different interpretations, depending on the context that they find themselves in, and to initiate a dialogue between the works.

W poszukiwaniu rysunku totalnego

Artysta: Dietrich Helms

Kurator: Agnieszka Sachar

Wernisaż: 26.4.2018

Czas trwania wystawy: 27.4–17.6.2018

Miejsce: Galeria Alfa, poziom -1

Na wystawie prezentujemy rysunki Dietricha Helmsa (ur. 1933) z lat 1954–2006. Najstarsze z nich powstały w czasie studiów artysty w Akademii Sztuk Pięknych w Hamburgu.

Helms nieustannie dąży do zrozumienia i doświadczenia rysunku. Nigdy nie stara się uzyskać wrażenia, że dzieło jest skończone. Analiza poszczególnych aspektów medium, takich jak linia, wykorzystanie przestrzeni, relacja pomiędzy papierem a grafitem, tuszem czy kredką, ma umożliwić mu dotarcie do tego, co nieuświadomione, do rysunku totalnego.

Artysta traktuje materialny rysunek przede wszystkim jako dowód na istnienie rysunków wyobrażonych. Komentując proces powstawania swoich prac, mówi o tym, że punktem wyjścia jest dla niego pewne wyobrażenie. To ono skłania go do aktywności twórczej. Na kolejnym etapie zostaje jednak zarzucone i zastąpione przez nowe wyobrażenie, oparte na gotowym dziele.

W efekcie w umyśle artysty ma powstać rysunek totalny. Aby to osiągnąć, Helms stosuje różne metody osłabienia kontroli nad efektem swojej pracy. Tworzy w seriach, jeden rysunek po drugim, czekając na moment, kiedy świadomość zostaje stępiona przez powtarzalność ruchu. Używa do rysowania obu rąk jednocześnie, zakłócając w ten sposób panowanie nad kreską. Najbardziej zaskakujące są jednak rysunki wykonane z zamkniętymi oczami.

Michał Łuczak

Wydobycie (2017–2018)

Miejsce: Galeria Re

Data wystawy: 27.4–17.6.2018

Wernisaż: 26.4.2018, godz. 18

Kurator: Iris Sikking

Koordynatorzy: Joanna Gorlach, Martyna Sobczyk

Wydobycie Michała Łuczaka to wielowymiarowy obraz górnictwa na Górnym Śląsku. Fotograf spędził tam większość swojego życia. W tym regionie występują też wstrząsy górnicze. Niemal stuletni dom, w którym mieszka, stopniowo przechyla się w wyniku długotrwałej eksploatacji złóż węgla. To osobiste doświadczenie stanowiło punkt wyjścia serii fotografii. Artysta koncentruje się zarówno na dokumentowaniu procesów geologicznych, jak i portretowaniu zatrudnionych w kopalniach ludzi, na których ciężkiej pracy fizycznej nadal opiera się przemysł wydobywczy.

Salvatore Vitale

Nieuchwytny dźwięk. Odkrywanie wirtualnego (20142018)

Miejsce: Galeria Beta

Data wystawy: 27.4–17.6.2018

Wernisaż: 26.4.2018, godz. 18

Kurator: Iris Sikking

Koordynatorzy: Joanna Gorlach, Martyna Sobczyk

Mieszkający w Szwajcarii artysta wizualny podejmuje próbę zobrazowania świata danych cyfrowych za pomocą fotografii. Interesują go tajemnice cyberprzestrzeni, wszechobecne usługi internetowe oraz media społecznościowe, ponieważ korzystanie z nich wymaga nieustannej refleksji oraz zaufania człowieka do maszyny. Prezentowana w Galerii Beta interaktywna instalacja jest częścią większego projektu zatytułowanego Jak zabezpieczyć kraj. Artysta ujawnia w nim zasady funkcjonowania technologii przetwarzania danych i infrastruktury do tego służącej, umożliwiając odbiorcy bezpośrednie doświadczenie działania sieci, której na co dzień zawierzamy swoje prywatne informacje.

Ojczyzna w sztuce

Artyści: Nikita Alexeev, Heba Y. Amin, Alpin Arda Bağcık, Maja Bajevic, Kuba Bąkowski, Krzysztof M. Bednarski, Michał Budny, Rafał Bujnowski, David Černý, Oskar Dawicki, Gunter Demnig, Monika Drożyńska, Edward Dwurnik, Mounir Fatmi, Simon Fujiwara, Władysław Hasior, Mona Hatoum, Dietrich Helms, Aleksander Janicki, Paweł Kowalewski, Jarosław Kozłowski, Jimm Lasser, Andrei Liankevich, Robert Longo, Łódź Kaliska, Marcin Maciejowski, Małgorzata Markiewicz, Jan Matejko, Grégory Michenaud, Jarosław Modzelewski, Bartosz Mucha, Damir Muratov, Deimantas Narkevičius, Csaba Nemes, Szabina Ősz-Varga, Tim Parchikov, Włodzimierz Pawlak, Pavel Pepperstein, Przemysław Pokrycki, Wang Qingsong, Sara Rahbar, Józef Robakowski, Zofia Rydet, John Salvest, Jadwiga Sawicka, Alberto Schommer, Andres Serrano, Nikita Shalenny, Katharina Sieverding, Łukasz Skąpski, Klaus Staeck, Beat Streuli, Paweł Susid, Melissa Vandenberg, Gal Weinstein, Wojciech Wilczyk, Krzysztof Wodiczko, Piotr Wysocki, Włodzimierz Jan Zakrzewski, Jerzy Jurry Zieliński

Kuratorzy: Delfina Jałowik, Maria Anna Potocka, Agnieszka Sachar

Koordynator: Martyna Sobczyk

Wernisaż: 26.4.2018

Czas trwania wystawy: 27.4–30.9.2018

Miejsce: budynek A, poziom 0

Ważne słowo „ojczyzna” przeżywa w dzisiejszym świecie wielką i momentami bolesną modernizację. W dawnym rozumieniu było to miejsce, w którym się dorastało, do którego się przynależało i którego za cenę życia należało bronić przed obcymi. Ojczyzna była twierdzą, gdzie mówiono w jednym języku, czczono lokalnego boga i hołdowano tradycji, szanowanej na równi z rytuałami religijnymi. Ten model – dający poczucie osadzenia, ale również izolacji – opierał się na wykluczeniu i radykalnie dzielił ludzi na naszych i obcych. Takie podejście sprawdzało się do momentu, kiedy ludzkość zaczęła się intensywnie przemieszczać. Pewne próby – niezbyt wyrafinowane – podważenia izolacyjnego modelu ojczyzny podjęło Cesarstwo Rzymskie, a potem Cesarstwo Austro-Węgierskie. Jednak w obu przypadkach narody „zaproszone” były zbyt przywiązane do identyfikacji ojczyźnianej, aby dać się skusić przynależnością do mocarstwa. Dopiero Unia Europejska zbudowała model ojczyzny opartej na zasadzie pełnej zgody – wręcz ochoty – na przynależność.

Obecnie pojmowanie ojczyzny wymaga głębokiej – przede wszystkim mentalnej – transformacji. Inaczej będziemy skazani na to, aby być obcym w cudzej ojczyźnie albo przyjmować obcego w swojej. Obie sytuacje są emocjonalnie wyjątkowo niekomfortowe. Dzisiaj naszą ojczyzną jest cały świat. Tym samym wszyscy ludzie są naszymi ziomkami i zasługują na takie same prawa i szacunek. Ojczyzna „dawna” oczywiście nadal pozostanie wartością. Poprzez krajobraz, język, klimat i tradycję stanie się naszą rozszerzoną indywidualnością, wewnętrzną identyfikacją, nostalgiczną przyjemnością bycia sobą w rozpoznanym otoczeniu. Będziemy tej ojczyzny bronić, manifestując kulturową wartość ludzi tam urodzonych. Uzbrojenie kulturowe w miejsce militarnego to wymóg dzisiejszego świata.

Idea ojczyzny totalnej jest ciągle marzeniem. Jednak to marzenie coraz bardziej staje się jedynym wyjściem. Tylko z koncepcji jednego narodu wynika bezpieczeństwo świata.

Artyści już dawno przeszli na „globalny model ojczyzny”. Mówią uniwersalnym językiem obrazów i z łatwością zmieniają kraje zamieszkania, wszędzie odnajdując pokarm dla wyobraźni. Nowe miejsca są dla nich tym cenniejsze, że nadają oswojonym obrazom trochę inne znaczenia symboliczne. Obrazy stają się bogatsze, bo zaczynają smakować różnymi „ojczyznami”. Artystów z całego świata – czujących swoją indywidualność i odrębność – łączą również wspólne dla wszystkich kultur problemy egzystencjalne. Dotyczą one przede wszystkim poszukiwania wewnętrznego sensu i zewnętrznej niezależności. Dlatego, szukając odpowiedzi na pytanie: „Czym jest dla nas ojczyzna?”, warto zaglądnąć do katalogu odpowiedzi artystycznych. Wystawa Ojczyzna w sztuce zamierza zebrać i przedstawić najciekawsze rozwiązania.









PLACES WORTH YOUR TIME