Z Konsulatu USA – Rondo Hoovera w Krakowie

0

6 lipca  odbyła się uroczystość nadania imienia Herberta Hoovera ruchliwemu rondu w ciągu ulicy Mirowskiej w Krakowie.

To efekt wielu działań przypominających sylwetkę i ogromne dzieło pomocy 31. Prezydenta USA .

Wniosek o nadanie nazwy złożyło Towarzystwo Jana Karskiego.

 

Szanowny Panie Prezydencie,

Szanowny Panie Sekretarzu Towarzystwa Jana Karskiego 

(Marek Wieczerzak), 

Szanowny Panie Przedstawicielu Rodziny Jana Karskiego 

(Jerzy Kozielewski), 

Drodzy Państwo,

Jako dyplomata biorę udział w wielu ważnych uroczystościach, które podkreślają amerykańsko-polskie więzi, ale dzisiejsza ceremonia ma dla mnie dodatkowe znaczenie. Prezydent Herbert Hoover, wielki filantrop i prawdziwy przyjaciel polskich dzieci, inspiruje mnie szczególnie, ponieważ to jego niesamowite osobiste zaangażowanie i tytaniczna praca uratowały miliony ludzi w powojennej Europie oraz w ogromnym stopniu tu w Polsce, kraju mojego pochodzenia. Jego portret wisi w moim gabinecie i stale przypomina mi o tym dziedzictwie. 

Jestem przekonany, że wkład Herberta Hoovera w pomoc Polsce po pierwszej wojnie światowej, jest tym bardziej czytelny dziś, gdy zmagamy się z epidemią korona wirusa. Sto lat temu to właśnie Herbert Hoover ratował Polaków, a szczególnie polskie dzieci, przed epidemią tyfusu i głodem.

Chociaż dzielił go ocean i tysiące kilometrów jednak Prezydent Hoover miał znakomitą wiedzę o sytuacji i najbardziej palących potrzebach Polski. Było to możliwe dzięki bliskiej przyjaźni z równie niezwykłymi jak on osobistościami: Premierem Ignacym Paderewskim oraz kurierem i emisariuszem politycznym Janem Karskim. 

W ciągu kilku dekad Herbert Hoover złożył cztery wizyty w Polsce, a z Ameryki wyruszały w stronę polskich portów statki wyładowane żywnością, lekarstwami, środkami dezynfekcji i materiałami do odbudowy przemysłu. Ze Stanów Zjednoczonych przybywali także wolontariusze, między innymi lekarze i pielęgniarki. Wdzięczność okazywano Hooverowi już za życia kiedy na jego powitanie gromadziły się wielkie tłumy. Dokumentalne zdjęcia z Wawelu, Uniwersytetu Jagiellońskiegoi i krakowskich ulic naprawdę chwytają za serce.

Jednak potem, w latach komunizmu, wymazano Herberta Hoovera zupełnie z polskiej pamięci i dopiero trzecia Rzeczpospolita przywraca należne mu miejsce. Mamy w tym także swój udział. Nowatorski program Hoover Table, który od kilku lat Konsulat Generalny USA w Krakowie prowadzi wspólnie z Urzędem Miasta Krakowa pozwala mieć nadzieję, że wielkie dziedzictwo Prezydenta Hoovera będzie inspiracją dla kolejnych roczników młodego pokolenia. Serdecznie dziękuję za to Panie Prezydencie. 

Dziękuję również Towarzystwu Jana Karskiego, które wyszło z inicjatywą uhonorowania Herberta Hoovera w krajobrazie miasta jak również Radzie Miasta Krakowa, która tę inicjatywę poparła. 

Dziś Kraków rozpięty jest między dwoma rondami, którym patronują dwaj amerykańscy prezydenci: Ronald Reagan po jego wschodniej stronie i już za chwilę Herbert Hoover, po zachodniej. To szczególna symbolika, ponieważ bez roli Prezydenta Reagana w pokonaniu komunizmu, nie wróciłaby pamięć o zasługach Prezydenta Hoovera. To dopiero w demokratycznej i suwerennej Polsce zaczęto przywracać pamięć o pięknej historii przyjaźni i pomocy według starego polskiego przysłowia, że „Prawdziwych Przyjaciół poznaje się w biedzie.” 

Dziękuję za uwagę. 

 

 

Prezydent Herbert Hoover – filantrop, prezydent USA i wielki przyjaciel Polski został patronem ronda w Krakowie. Dziś (poniedziałek, 6 lipca) odbyła się uroczystość nadania jego imienia skrzyżowaniu w ciągu ul. Mirowskiej. Rondo imienia Herberta Hoovera, jest częścią jednego z generujących największy ruch szlaków komunikacyjnych otwierających Kraków na zachód. Znajduje się na trasie z lotniska w Balicach, prowadzącej do autostrady, niedaleko rzeki Wisły oraz stopnia wodnego Kościuszko, co jest nawiązaniem zarówno do tego łączącego Polskę i USA bohatera, jak i jednej z najbardziej rozpoznawalnych budowli wodnych w USA – zapory Hoovera

 









PLACES WORTH YOUR TIME