The Czartoryski Museum in Krakow, whose most famous treasure is the painting „Lady with an Ermine” by Leonardo da Vinci, has finally completed the renovations to its buildings which started almost 10 years ago. At the end of last year, its building on Pijarska St. – near the Florian Gate – was re-opened to the public. A lot has changed at the museum because, although the museum is still named after the famous Polish magnate family, it is now owned by the Polish state. And this change of ownership is probably the most important development that has taken place over the past decade.
The amassing of the collections began with Princess Izabela Czartoryska (née Fleming) at the beginning of the 19th century. Her son bought the „Lady with an Ermine” in Italy. After the anti-Russian November Uprising of 1830-31, the collections was moved to Paris. However, the Czartoryski family was constantly enlarging it. In 1870 they decided to return their collections to Poland, and more precisely to Krakow. At that time, the city was part of the Habsburg monarchy and enjoyed national freedoms unparalleled in the portions of Poland which were occupied by the Russians and Prussians. The Czartoryski Museum was opened in 1880 in a group of buildings acquired by Władysław Czartoryski near Krakow’s famous Florian Gate.
After the Second World War, the communist authorities decided not to formally nationalize the collections, but took over de facto control of it. The National Museum in Krakow maintained the collections until 1991, managing the Czartoryski Museum as its branch. After the political breakthroughs of 1989, Adam Karol Czartoryski, who was born in Spain and residing abroad, but was heir to the museum’s founders, regained control of the collections. After negotiations with Poland’s new democratic authorities, he decided to set up the XX Czartoryski Foundation, to which he donated the collections. The collections themselves remained under the care of the National Museum in Krakow and were maintained at the expense of the state.
Around 2010, Adam Karol Czartoryski divulged the fact that he wanted to create a strictly private institution independent from the museum. However, he didn’t have sufficient funds for this. This was also the problem for his plan to complete the buildings’ renovations, which began almost 10 years ago. The museum was closed and the collections were divided and exhibited in several Polish cities, from Szczecin to Puławy. „Lady with an Ermine” was sent „wandering” around the world, exhibited for several years at exhibitions in Budapest, Warsaw, Madrid, London, and Berlin. For a few years the famous da Vinci found a place in the beautiful Renaissance Hall of Wawel Castle, but the impasse on the future fate of the painting continued. Neither Adam Karol Czartoryski, nor the descendants of other Polish magnate families cooperating with him (e.g. Zamoyski or Potocki) could come up with enough money to complete the renovations to the buildings. Adam Karol Czartoryski was much more affiliated with Spain (and the Bourbons) than with Poland, and so many commentators argued that his maneuvers were not so much designed to make the museum independent, as to obtain the most funding possible from Polish authorities for full rights to the collections. Their value was estimated at several billion euros, but it was practically impossible to sell. For legal reasons, the collections had to remain in Poland and none of its components could be taken abroad without the permission of the Polish authorities. Therefore, previous Polish governments assumed that buying the collections, as postulated for many years by many art historians, did not make sense. On the other hand, the collections was dispersed, and for many years Krakow labored along, deprived of one of its most important attractions. Polish authorities changed their approach after the right-wing Law and Justice Party won the elections at the end of 2015. Professor Piotr Gliński, Deputy Prime Minister and Minister of Culture, started negotiations with Adam Karol Czartoryski in the middle of the following year. These were finalized just before the end of the year with the signing of a contract at the Royal Castle in Warsaw. For the da Vinci painting, and Rembrandt’s „Landscape with the Good Samaritan”, along with many priceless national souvenirs and thousands of other works of art from different periods, as well as for the museum buildings and the rights to Rafael’s „Portrait of a Young Man”, which had been lost during the war, the government paid 100 million euros.
As a result, the collections again passed from the Czartoryskis to the National Museum, which was symbolized by the conveying of the ‘Lady’ from Wawel to the Czartoryski Museum’s main building. The painting was exhibited there while waiting for the renovations to the museum buildings to be completed. This was financed by the European Union, and the National Museum carried out the works efficiently and on time. A grand opening took place last December.
The renovations and, what ultimately amounted to a fundamental reconstruction of the building, allowed the exhibition area to be expanded to the 22 rooms which contain it today. They are dedicated to the history of the Czartoryski family, the history of Poland, sacred art, ancient art, and the Far East. A specially arranged room on the second floor is reserved for the ‘Lady’, where the portrait once again welcomes visitors from all over the world. And over the course of the next few years you will be able to see it only there, since the Polish authorities are not planning to lend the image to any other countries.
Dama Leonarda da Vinci
znowu w domu
Rozpoczęty niemal 10 lat temu remont Muzeum Czartoryskich w Krakowie, którego najsłynniejszym skarbem jest obraz „Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci wreszcie się zakończył. W końcu ubiegłego roku jego gmach przy ul. Pijarskiej – niemal w sąsiedztwie bramy Floriańskiej – został ponownie otwarty dla publiczności. U Czartoryskich zmieniło się bardzo wiele bo muzeum, choć nadal nosi imię słynnego polskiego rodu magnackiego, ale jest już własnością państwa polskiego. I to chyba najważniejsza zmiana jaka w minionej dekadzie tam zaszła. Gromadzenie kolekcji rozpoczęła księżna Izabela z Flemingów Czartoryska na początku XIX wieku. „Damę z gronostajem” kupił we Włoszech dla księżnej jej syn. Po antyrosyjskim powstaniu listopadowym z lat 1830-31 kolekcja została przeniesiona do Paryża. Czartoryscy stale ją jednak powiększali. W 1870 roku zdecydowali ponownie przenieść swe zbiory do Polski, a dokładniej do Krakowa. Miasto wchodziło wówczas w skład monarchii habsburskiej i cieszyło niespotykanymi w zaborach rosyjskim i pruskim swobodami narodowymi. Muzeum Czartoryskich zostało otwarte w 1880 roku w nabytych przez Władysława Czartoryskiego kilku budynkach położonych obok słynnej krakowskiej Bramy Floriańskiej.
Po drugiej wojnie światowej komunistyczne władze nie zdecydowały się na formalną nacjonalizację kolekcji, ale przejęły nad nimi faktyczną kontrolę. Opiekę nad zbiorami aż do 1991 roku sprawowało krakowskie Muzeum Narodowe. Muzeum Czartoryskich było jego oddziałem. Po przełomie z 1989 roku spadkobierca założycieli kolekcji, urodzony w Hiszpanii i zamieszkały za granicą Adam Karol Czartoryskich odzyskał kontrolę nad kolekcją. Po negocjacjach z polskimi demokratycznymi władzami zdecydował się jednak powołać Fundację XX Czartoryskich, której przekazał kolekcję. Same zbiory pozostały pod opieką krakowskiego Muzeum Narodowego i utrzymywane były na koszt państwa.
Około 2010 Adam Karol Czartoryski jednak nie ukrywał już, że chce stworzyć z muzeum samodzielną i stricte prywatną instytucję. Nie miał jednak na ten cel pieniędzy. Podobnie jak na dokończenie jego remontu, który rozpoczął niemal 10 lat temu. Muzeum zostało zamknięte, a zbiory podzielone i eksponowano w kilku polskich miastach, od Szczecina po Puławy. „Dama z gronostajem” wysłana została na „tułaczkę” po świecie. Przez kilka lat eksponowana na wystawach w Budapeszcie, Warszawie, Madrycie, Londynie i Berlinie. Dla obrazu Leonarda do Vinci znaleziono na kilka lat miejsce w pięknej renesansowej sali zamku na Wawelu, ale pat w sprawie przyszłości zbiorów trwał. Ani Adam Karol Czartoryski, ani współpracujący z nim potomkowie innych polskich rodów magnackich (np. Zamoyskich czy Potockich) nie potrafili znaleźć pieniędzy na dokończenie remontu. Wielu komentatorów twierdziło, że posunięcia Adama Karola Czartoryskiego o wiele mocniej związanego z Hiszpanią (i Burbonami) niż z Polską, służyły w gruncie rzeczy nie usamodzielnieniu muzeum, a uzyskaniu od polskich władz maksimum pieniędzy za pełne prawa do kolekcji. Jej wartość szacowano na kilka miliardów euro, ale była ona praktycznie niesprzedawalna. Ze względów prawnych kolekcja musiała pozostać w Polsce i żaden z jej składników bez zgody władz nie mógł zostać wywieziony za granicę. Poprzednie polskie rządy wychodziły więc z założenia, że wykupienie kolekcji, postulowane od wielu lat przez wielu historyków sztuki nie ma sensu. Z drugiej jednak strony kolekcja była rozproszona, a Kraków od lat nie miał jednej ze swych największych atrakcji. Podejście władz zmieniło się po wygraniu w końcu 2015 roku wyborów przez prawicową partię Prawo i Sprawiedliwość. Prof. Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury w połowie następnego roku podjął negocjacje z Adamem Karolem Czartoryskim. Zostały one sfinalizowane tuż przed końcem roku podpisaniem umowy na Zamku Królewskim w Warszawie. Za obraz Leonarda da Vinci, dzieło Rembrandta „Pejzaż z miłosiernym samarytaninem”, tysiące innych dzieł sztuki z różnych okresów i wiele bezcennych pamiątek narodowych oraz budynek muzeum i prawa do zaginionego podczas wojny obrazu Rafaela „Portret młodzieńca” rząd zapłacił 100 milionów euro.
W efekcie zbiory Czartoryskich ponownie stały się częścią Muzeum Narodowego, czego wymownym znakiem było przeniesienie „Damy” z Wawelu do Gmachu Głównego. Obraz tam był eksponowany i czekał na dokończenie remontu gmachu Muzeum Czartoryskich. Ten sfinansowano ze środków Unii Europejskiej, a prace sprawnie i terminowo przeprowadziło Muzeum Narodowe. W grudniu ubiegłego roku odbyło się wielkie otwarcie.
Remont, a w gruncie rzeczy głęboka przebudowa gmachu pozwoliła na powiększenie powierzchni ekspozycyjnej, na którą składają się dzisiaj 22 sale. Poświęcone one są dziejom rodu Czartoryskich, historii Polski, sztuce sakralnej, antycznej, Dalekiego Wschodu. Dla Damy zarezerwowana specjalnie zaaranżowane pomieszczenie na drugim piętrze, gdzie obraz znowu czeka na zwiedzających z całego świata. I w ciągu najbliższych lat tylko tam będzie można ją zobaczyć, bo polskie władze nie planują wypożyczania obrazu do innych krajów. (b)
Begonnen vor fast 10 Jahren, ist die Renovierung des Czartoryski-Museums in Krakau, dessen berühmtester Schatz das Gemälde „Dame mit dem Hermelin“ von Leonardo da Vinci ist, endlich abgeschlossen. Ende vergangenen Jahres wurde das Gebäude an der Straße ul. Pijarska – beinahe in der Nachbarschaft des Florianstors – wieder für die Öffentlichkeit geöffnet. Bei den Czartoryskis hat sich sehr viel verändert, denn das Museum ist, obwohl es nach wie vor den Namen des berühmten polnischen Adelsgeschlechts trägt, nun im Besitz des polnischen Staates. Dies ist vielleicht die wichtigste Veränderung, die in der vergangenen Dekade dort geschah. Die Renovierung, und im Grunde genommen ein weitgehender Umbau des Gebäudes, erlaubte eine Erweiterung der Ausstellungsfläche, die heute aus 22 Sälen besteht. Sie sind der Geschichte des Geschlechts der Czartoryskis, der polnischen Geschichte sowie der sakralen, antiken und fernöstlichen Kunst gewidmet. Für die „Dame“ wurde ein speziell arrangierter Raum im 2. Stock reserviert, wo das Gemälde aufs Neue die Besucher aus der ganzen Welt erwartet. Und in den nächsten Jahren wird man sie nur dort betrachten können, denn die polnischen Behörden planen nicht, das Gemälde an andere Länder auszuleihen.