THESAURUS CRACOVIENSIS – CENTRUM INTERPRETACJI ARTEFAKTÓW

0

Kierownik oddziału: kustosz Bożena Urbańska

Adres: ul. Księcia Józefa 337, 30-243 Kraków

W grudniu 2007 roku MHK uzyskało od Gminy Kraków budynek będący niewykończonym skrzydłem szkoły podstawowej zlokalizowanej przy ul. Księcia Józefa 337. Ponieważ jedną z palących potrzeb lokalowych MHK jest posiadanie Centralnego magazynu zbiorów, na początku 2008 roku zdecydowano iż właśnie w tym obiekcie magazyny te powstaną.

Problemem typowym dla muzeów jest nieustanne przyrastanie ilości zbiorów co jest naturalną konsekwencją działalności statutowej muzeum – gromadzenia zbiorów.

W latach 2008 i 2009 została wykonana wstępna koncepcja aranżacji budynku ,a następnie projekt budowlany. Pełną dokumentację inwestycji stworzyła Pracownia Architektoniczna PLAN-PROJEKT-ART, dostosowując zastany budynek do potrzeb MHK. Projekt architektoniczny zakładał iż po przeprowadzeniu prac budowlanych powstanie ok. 2000 m2 powierzchni magazynowej oraz pracownie konserwatorskie i pracownia fotograficzna.

W trakcie przygotowywania wytycznych do projektu aranżacji wnętrz, powstała idea rozszerzenia funkcji magazynów i pracowni konserwatorskich o element kontaktu z publicznością. Obiekt magazynowy wraz z pracowniami konserwatorskimi jest zazwyczaj wewnętrzną jednostką muzealną, z natury rzeczy niedostępną dla osób z zewnątrz, oprócz osób związanych zawodowo z muzealnictwem. Taki model funkcjonalny powoduje, że przeważająca część zbiorów ukryta jest w magazynach bez możliwości kontaktu ze zwiedzającym. Biorąc pod uwagę iż to właśnie w magazynach muzealnych kryje się większa część posiadanych zbiorów, to niewykorzystanie ich edukacyjnego i poznawczego potencjału można uznać za swoistą „.niegospodarność dziedzictwem”

Dlatego też w MHK zapadła decyzja o powstaniu placówki która będąc nowoczesnym magazynem będzie równocześnie miejscem do „ interpretacji artefaktów „

Czym zatem ma być Centrum Interpretacji Artefaktów?

Słowo artefakt łączy w sobie łacińskie słowo „arte” jak i „factum”. Czyli myśl, czyn, czynność, fakt. Tuż za tym słowami czai się następne: artyzm, bo każdy przedmiot powinniśmy rozważać w kategoriach estetyki. Fakt, bo każdy przedmiot jest zapisem faktów, w których kontekście powstawał i pozostawał. To dobre połączenie znaczeń w jednym słowie i może właśnie dlatego słowo to jest coraz częściej używane. Co kryje się za tym słowem? Refleksja, ocena, wniosek, poznanie. Owszem tak. Ale może najistotniejszym jest to, że poprzez interpretacje nawiązujemy z artefaktem osobistą relację. Artefakt jest martwy w sensie organicznym. Jest jednak świadkiem organicznego żywiołu życia. Ktoś go wykreował, ktoś go dotykał, ktoś na niego patrzył, ktoś go używał. Jest więc minionym faktem, tak jak i człowiek będąc sumą faktów w których uczestniczył, jest też faktem. I tu właśnie rodzi się szansa na kontakt osobowy. Artefakt jest uśpionym duchem. Niczym bohater spirytystycznych opowieści nie przemawia, dopóki go nie wezwiemy do opowieści. Przywoływałam wyżej różne formy tego budzenia ducha. Jest nim wystawa muzealna, najdoskonalszy sposób wyrażania swego JA przez muzealnika. Jest nim książka, katalog, lekcja muzealna. W tych wszystkich formach dokonuje się interpretacja artefaktu. Interpretacja to miejsce absolutnej wolności w nas. Nawet jeżeli ktoś inny dokonuje swojej interpretacji, nawet jeżeli ją narzuca z poziomu aparatu państwowego czy też z poziomu ideologii, nie może odebrać nam możliwości dokonania własnej interpretacji. Muzealnik często staje po drugiej stronie. Zauważmy bowiem, że w muzeum mamy najczęściej do czynienia z dwoma poziomami interpretacji. Najpierw interpretuje ją muzealnik, ożywiając ducha artefaktu i ubierając go w treść plastyczną czy znaczeniową, a dopiero potem interpretuje go publiczność. Człowiek pospolity przychodząc do muzeum, na wystawę, kupując książkę, biorąc udział w wykładach czy spacerach edukacyjnych, otrzymuje najpierw naszą interpretację, która jest raz lepsza, raz gorsza, raz bardziej nachalna, raz pozostawiająca zwiedzającemu więcej miejsca na własną refleksję. . Liczymy też na to, że ci, którzy będą odwiedzać nas na wystawach, poczują w sobie potrzebę głębszej relacji z przekazywaną treścią i również odwiedzą naszą pustelnię. Pustelnię, którą nazwaliśmy skarbcem. Łacińska nazwa ma pewnie relacje do naszego konserwatyzmu zawodowego, ale wskazuje też na uniwersalność pojęć. Zbiory Muzeum Historycznego miasta Krakowa są przecież skarbami naszej historii. i jak zaprasza Państwa do wnętrza Thesaurusa fragment przywileju Kazimierza Wielkiego dla Krakowa z 1358 roku …’”Kraków wyróżnia się pośród innych miast polskich rozgłosem swego imienia, że jest od nich sławniejszy pod względem dobrej opinii i góruje nad innymi w dobrach sprzyjającego losu..”

Konsekwencją otwarcia placówki dla zwiedzających jest wzbogacenie infrastruktury budynku o nowe funkcje takie jak: sala spotkań, sala multimedialna, kawiarnia, recepcja. Projekt przewiduje kilka stref dostępu – wytyczoną trasę dla zwiedzających i strefy dostępne tylko dla pracowników.

Udostępnienie zbiorów możliwe jest dzięki odpowiednio zaprojektowanym meblom magazynowym, w części posiadającym duże przeszklone płaszczyzny oraz poprzez wytyczenie zabezpieczonej ograniczonej trasy zwiedzania w największej części magazynowej w podziemiu a także wprowadzenie przeszklonego korytarza przy pracowniach konserwatorskich na drugim piętrze. W podziemiu można będzie oglądnąć kolekcje szopek krakowskich, ustawionych w przeszklonych skrzyniach , rzemiosło i meble .Tam także jest zlokalizowana sala multimedialna gdzie zwiedzający będzie mógł skorzystać z efektów programu digitalizacji zbiorów prowadzonego w MHK od dwóch lat (Cyfrowy Thesaurus). Także w części podziemnej przewidziana jest sala spotkań będąca salą konferencyjną na 30 osób, gdzie można będzie organizować warsztaty czy odczyty . Na parterze w strefie dostępnej znajdzie się magazyn numizmatów, broni a także grafiki. Na pierwszym piętrze magazyn tkanin i malarstwa. Niemożność pokazania niektórych rodzajów zbiorów ( np.. grafika, fotografie, tkaniny ) lub możliwość pokazania tylko ich części powoduje że potrzebne jest dodanie elementów scenograficznych , dla podkreślenia charakteru wnętrza , i które jednocześnie zniwelują „techniczny „ charakter magazynu.

Generalnie w projekcie wnętrzarskim przyjęta została zasada aby klimat we wnętrzach magazynowych budowany został przy pomocy nadruków lub okładzin ściennych,. Jest to zabieg z pogranicza scenografii i dekoracji wnętrz, pozwalający na zbudowanie nastroju odpowiadającego przechowywanym zbiorom . Temu też służą nazwy poszczególnych pomieszczeń – magazyn grafiki to „ Stara biblioteka „. Magazyn broni – „Arsenał „, magazyn numizmatów -‘Skarbiec „magazyn tkanin -„Skład bławatny i „Garderoba babci „

Podsumowując koncepcja interpretacji zbiorów oparta została na dwóch kategoriach przekazu. Pierwsza, informacyjno – merytoryczna, operująca faktami i wiedzą, której nośnikiem jest komunikacja wizualna i multimedialne bazy danych. Druga emocjonalna, sensualna bazująca na przekazie zmysłowym, mającym wywoływać skojarzenia i nastroje. Tu środkiem wyrazu jest odpowiednie kształtowanie przestrzeni, oświetlenie, materiały i kolorystyka oraz wykorzystanie wybranych motywów wizualnych do pokrywania powierzchni ścian i mebli.

Materiały prasowe MHK









PLACES WORTH YOUR TIME