Uczta Mozarta w Filharmonii Krakowskiej

0

Uczta Mozarta w Filharmonii Krakowskiej

 

Najbliższe koncerty – w piątek 23 października 2020 roku o godz. 19.30 i w sobotę 24 października br.                o godz. 18.00 – to prawdziwa uczta dla admiratorów geniuszu Wolfganga Amadeusa Mozarta. Orkiestra Filharmonii Krakowskiej poprowadzona od pulpitu przez koncertmistrzynię Joannę Konarzewską, wraz              z wyjątkowymi solistami – sopranistką Olgą Pasiecznik i bas-barytonem Robertem Gierlachem, zaprezentuje bowiem najbardziej znane fragmenty oper tego wielkiego twórcy.

„Korowód barwnych bohaterów mozartowskich rozpoczyna służący Figaro i jego narzeczona Zuzanna, śledzeni przez zazdrosnego Hrabiego Almavivę (Wesele Figara). Tuż za nimi podążają rozpustny Don Giovanni i niewinna Zerlina (Don Giovanni), by za chwilę ustąpić miejsca księżniczce Paminie, córce Królowej Nocy. Orszak zamyka słynna para: Papagena i jej ukochany ptasznik Papageno (Czarodziejski flet)”, jak pisze Dorota Staszkiewicz. Repertuar operowy uzupełnią ponadto młodzieńcze symfonie –                       F-dur z  numerem 43 katalogu Köchla i Es-dur KV 16. 

Nie będzie to jednak jedyna propozycja mozartowska, jaką Filharmonia Krakowska przygotowała na najbliższy okres. Stali melomani przyzwyczajeni są już bowiem do tego, z okazji Dnia Wszystkich Świętych w filharmonicznym repertuarze pojawia się Requiem d-moll Mozarta, najsłynniejsza msza żałobna w historii muzyki. W tym sezonie koncertowym to niezwykłe dzieło zabrzmi dwukrotnie –                                         w piątek 30 października o godz. 19.30 i w sobotę 31 października o godz. 18.00. Orkiestrę i Chór Filharmonii Krakowskiej poprowadzi dyrygent młodego pokolenia, Dawid Runtz, zaś w partiach solowych usłyszymy Katarzynę Guran (sopran), Aleksandrę Kalicką (alt), Bartłomieja Chorążego (tenor) i Wojciecha Tabisia (bas).   

Koncerty odbędą się z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego wynikających z przynależności do strefy czerwonej – zgodnie z rozporządzeniem.









PLACES WORTH YOUR TIME