Wystawa: Kazimierzanin

0

Czas trwania: 4.07.2019 – 31.10.2019

Miejsce: Stara Synagoga, ul. Szeroka 24

Kurator wystawy: Piotr Figiela

Wernisaż: 3.07.2019, godz.17.00

Tytuł projektu, PrzeMieszczanie, jest szczególnie symptomatyczny dla Kazimierza. Obecnie dzielnica Krakowa, niegdyś osobne miasto, była miejscem, do którego się przemieszczano, a raczej migrowano. Zjawisko to dotyczyło głównie ludności żydowskiej, która napływała do miasta z różnych stron od XIV wieku. Najbardziej znamiennym przykładem tego zjawiska w średniowieczu było wysiedlenie Żydów z Krakowa w 1494 roku do Kazimierza na rozkaz króla Polski Jana I Olbrachta. Wówczas mała wspólnota żydowska została zasilona współwyznawcami z drugiego brzegu Wisły. Żydzi oficjalnie nie mogli osiedlać się w Krakowie aż do początku autonomii Galicji w 1867 roku.

Najbardziej jaskrawym i jednocześnie tragicznym przykładem owego przemieszczania były przymusowe wysiedlenia ludności żydowskiej, a także polskiej, z Krakowa i Kazimierza w czasie II wojny światowej. Tych Żydów, którzy pozostali w mieście, Niemcy przepędzili do zamkniętego getta w Podgórzu, a po dwóch latach do obozu koncentracyjnego KL Plaszow, gdzie większość zginęła lub została wywieziona do obozów zagłady Auschwitz i w Bełżcu. Jeszcze w czasie wojny, w miejsce wysiedlonej ludności żydowskiej, osiedlono ludność chrześcijańską, która często zmagała się z problemami natury socjalnej, jak ogólne zubożenie, alkoholizm i przestępstwa kryminalne.

Po zakończeniu wojny, mimo częściowego zasiedlenia kamienic przez ludność polską i powrotu do dzielnicy pewnej liczby ludności żydowskiej, Kazimierz sprawiał wrażenie dzielnicy wymarłej. Opuszczone kamienice, domy modlitwy i mykwy niszczały w oczach. Bezcenne dziedzictwo Żydów krakowskich pozostało w większości bez prawowitych dziedziców. Osoby, które przybyły po wojnie, w większości nie pochodziły z Krakowa. Ci natomiast, którzy mieszkali na Kazimierzu przed wojną, po powrocie z ukrycia zastali w swoich mieszkaniach obcych lokatorów. Niektórym udało się odzyskać swoje mienie. Większość jednak, wobec śmierci niemal wszystkich członków rodziny, a także nastrojów antysemickich, opuściła Kraków i Polskę. W ciągu kilku lat zmieniło się oblicze narodowościowe, społeczne i demograficzne Kazimierza. Co prawda funkcjonowała w dalszym ciągu tradycyjna gmina żydowska, istniały instytucje społeczne, a nawet partie polityczne, nie trwało to jednak długo. Jeszcze w latach czterdziestych XX wieku istniały szkoły żydowskie (hebrajskie), sierocińce i przytułki, prowadzone przez niezależne organizacje żydowskie. Jednak już na początku lat pięćdziesiątych jedyną aktywną instytucją żydowską na krakowskim Kazimierzu pozostawała gmina wyznaniowa, skupiająca kilkaset osób, wobec kilkudziesięciu tysięcy mieszkających tu przed wojną.

Smutny los spotkał także puste budynki pożydowskie. Wiele opuszczonych kamienic popadło w ruinę, a na ich zgliszczach bawiły się jeszcze kolejne kazimierskie pokolenia. Pewien wkład w tę postępującą destrukcję miała polska kinematografia. Na początku lat siedemdziesiątych reżyser Jerzy Antczak kręcił na Kazimierzu filmową adaptację powieści Noce i dnie Marii Dąbrowskiej. Sceny pożaru Kalińca przedstawione w filmie zostały nakręcone na Kazimierzu, na placu Nowym, a także przy ul. Józefa, gdzie podpalono w tym celu kilka opuszczonych kamienic, pomiędzy placem Bawół a ul. Wąską. Przez dekadę miejsce to „straszyło” pozostałościami po fundamentach i dziurami w ziemi w miejscu piwnic. Dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX wieku wybudowano tu kamienice mające nawiązywać do architektury okolicy.

Więcej szczęścia miały budynki o charakterze sakralnym, jak synagogi, domy modlitwy i mykwy. Były one własnością gminy żydowskiej, której udało się odzyskać po wojnie kilkanaście najważniejszych budynków. Najbardziej okazały, będący przez wieki centrum życia religijnego krakowskich Żydów, Stara Synagoga, pozostawał przez ponad dekadę w częściowej ruinie. Ulica Szeroka, którą od strony południowej zamyka Stara Bożnica, służyła po wojnie, zresztą jak i długo przed wojną, jako plac targowy. Różnica polegała na sporej zmianie narodowościowej, społecznej i demograficznej handlujących i kupujących na tym największym, obok Wolnicy, placu Kazimierza.

Żydzi mieszkający na Kazimierzu zaraz po wojnie, którzy w mniejszym lub w większym stopniu demonstrowali swój związek z tradycją i narodowością żydowską, byli narażeni na słowne i bezpośrednie ataki ze strony ludności chrześcijańskiej. Do takiego bezpośredniego i masowego ataku na ludność żydowską doszło w sobotę 11 sierpnia 1945 roku, kiedy to tłum sformowany wcześniej na placu Nowym zaczął atakować modlących się w synagodze Kupa Żydów. W wyniku wielogodzinnych zamieszek, spacyfikowanych przez milicję i wojsko, dwie osoby zginęły, kilkadziesiąt zostało rannych, aresztowano kilkunastu najaktywniejszych prowodyrów. Wydarzenie to, nazywane często tzw. pogromem krakowskim, utwierdziło wielu Żydów w przekonaniu o konieczności opuszczenia Krakowa i Polski.

W okresie PRL-u mieszkańcy Kazimierza zdawali się być postrzegani jako krakowianie kategorii B. Duży wpływ na taki obraz miał zapewne ogólny wizerunek dzielnicy jako brudnej, niebezpiecznej, zaniedbanej, gdzie miało być pełno melin i tzw. met, czyli miejsc, gdzie o każdej porze można było kupić alkohol. Mimo że obraz taki wyłania się z lektury danych statystycznych, dotyczących stanu technicznego budynków, wykształcenia i zawodu mieszkańców oraz stopnia przestępczości, opinia, że Kazimierz był dzielnicą w pełni patologiczną byłaby dla niego krzywdząca. Pod względem infrastrukturalnym była to jedna z najgorzej wyposażonych dzielnic Krakowa. Mimo to, według badań ankietowych przeprowadzonych na początku lat dziewięćdziesiątych, mieszkańcy Kazimierza z sympatią wypowiadali się na temat swojej dzielnicy, zwracając uwagę na silne więzi społeczne i przywiązanie do miejsca zamieszkania.

Pomimo stopniowej degradacji dzielnicy, już w latach pięćdziesiątych XX wieku przystąpiono do pierwszych prób rewitalizacji, co spotkało się z pozytywnym odzewem ze strony mieszkańców. Jednym z najbardziej doniosłych wydarzeń, przede wszystkim ze względu na ochronę dziedzictwa Żydów krakowskich, było otwarcie w kwietniu 1959 roku w odrestaurowanej Starej Synagodze oddziału Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, nazywanego wówczas Muzeum Judaistycznym lub Żydowskim. Obok wystawy stałej i wystaw czasowych, poświęconych tematyce żydowskiej, muzeum było miejscem innych wydarzeń, takich jak choćby przedstawień teatru jednego aktora.


 

Cykl wystaw „przeMieszczanie”

Muzeum Krakowa

Rok 2019 jest dla Muzeum Krakowa szczególnym. 31 maja 1899 roku decyzją Rady Miasta Krakowa została powołana do życia instytucja, której nadrzędnym celem jest badanie, propagowanie historii Krakowa, zachowanie dziedzictwa i miejskich tradycji oraz przekazywanie wiedzy o mieście oraz jego mieszkańcach kolejnym pokoleniom. Jubileusz 120-lecia, obok wspomnień związanych z samą instytucją i osobami, które to miejsce budowały i zostawiły w nim cząstkę samego siebie,  jest okazją do refleksji nad przyszłością miasta, które Muzeum opisuje i jego mieszkańców, których Muzeum słucha.

Instytucja kultury, tak bardzo zaangażowana w działania na rzecz budowania silnej tożsamości kulturowej Krakowa, postanowiła wyjść- „dosłownie i w przenośni”- w przestrzeń centrum oraz poszczególnych dzielnic miasta i twórczo skonfrontować się ze współczesnym jego mieszkańcem. Umieszczone w przestrzeni Krakowa lustra z napisem „ #jestemKrakow” to okazja do spojrzenia na samego siebie i w odbijające się w lustrzanej tafli miasto. Projekt wystawienniczy „przeMieszczanie” jest z kolei próbą ukazania współczesnego Krakowa i jego mieszkańców w kontekście przeszłości oraz obecnych, dynamicznych przemian, które wpływają na zmianę wyglądu miasta i na życie codzienne jego obywateli.

W obliczu obserwowanych zmian Muzeum podjęło się próby odpowiedzi na pytania, kim jest dzisiejszy mieszczanin? Kim jest współczesny mieszkaniec Krakowa?

Zagadnienia kształtowania się  społeczeństwa miejskiego, jak i zmian w tkance miasta o tak bogatej historii jakim jest Kraków, nie sposób zilustrować w formie jednej wystawy. W projekcie partycypuje zatem pięć oddziałów Muzeum Krakowa – Kamienica Hipolitów, Dom Zwierzyniecki, Muzeum Podgórza, Stara Synagoga i Oddział Dzieje Nowej Huty. Tak różnorodne miejsca, które na co dzień badają historię i kulturę różnych dzielnic miasta,  zespoliły swoje działania w celu opisania krakowianina drugiej dekady XXI wieku.

„Przedmieszczanin”

Dom Zwierzyniecki

15.02.2019-01.09.2019

Kurator: dr Wacław Szczepanik

Wystawa przygotowywana w Domu Zwierzynieckim mówi o przedmieściach i ich mieszkańcach. Główny wątek opowieści skupi się na przedmieściach Krakowa, zaś fundamentalnym pytaniem, które zadane będzie na wystawie, jest to czy aktualnie Kraków posiada przedmieścia, a jeżeli tak to gdzie one się znajdują i czym charakteryzuje się życie na nich.

„Nowohucianin”

Muzeum Nowej Huty

27.03.2019- 13.10.2019

Kurator: Maria Wąchała- Skindzier, Maciej Miezian

Wystawa jest odsłoną kondycji współczesnego nowohucianina, mieszkańca postindustrialnej dzielnicy Krakowa. Okres transformacji ustrojowej pozostawał przez lata niedoceniony w procesie kształtowania współczesnej tożsamości nowohucian, zatem wystawa będzie omówieniem trudnych lat 90. XX w. Wyrysowany przez nas zbiorowy portret, pokazuje zatem współczesnych mieszkańców Nowej Huty. Najważniejszymi wątkami są dla nas: powiew wolności, powstanie samorządów, wolne media (w tym pierwsza komercyjna lokalna telewizja DAMI), prywatyzacja Kombinatu, aktywizacja społeczna (m.in. finały WOŚP, ruch terapii poprzez sztukę Jerzego Fedorowicza seniora), pojawienie się wolnego handlu (m.in. bazar Tomex), zmiany w architekturze krajobrazu.

„Mieszczanin“

Kamienica Hipolitów

15.05.2019- 27.10.2019

Kurator: Michał Hankus

Mit krakowskiego mieszczaństwa prowokuje do polemiki z utartymi stereotypami. Watro zapytać zatem, czy pośród współczesnych krakowian czai się kołtun; czy patrzą oni z góry na osoby z zewnątrz; czy są konserwatywną grupą zapatrzoną w historię i tęskniącą za przeszłością? Prezentacja szeroko pojętego portretu mieszczanina, wizerunków Rynku Głównego i wizji krakowskich mieszkań, jest zaproszeniem do dialogu, dzięki któremu będzie możliwe opisanie Krakowa i jego mieszkańców drugiej dekady XXI wieku.

„Podgórzanin“

Muzeum Podgórza

12.06.2019- 22.09.2019

Kurator: Kamil Stasiak

Wobec przejścia ze społeczeństwa industrialnego do postindustrialnego zmienia się myślenie o pracy i wykonujących ją ludziach. Wystawa skonfrontuje ze sobą krakowskiego robotnika fabrycznego przełomu XIX i XX wieku ze współczesnym pracownikiem rozwijających się pod Wawelem korporacji. Porównanie to rzuci światło na grupy współtworzące podstawy ekonomicznego bytu miasta, często odsuwane na dalszy plan opowieści o Krakowie.

„Kazimierzanin

Stara Synagoga

03.07.2019- 31.10.2019

Kurator: Piotr Figiela

Druga wojna światowa i Holokaust zmieniły nieodwracalnie tkankę społeczną ludności Kazimierza. Pozostało wielowiekowe dziedzictwo Żydów krakowskich, które przez dekady niszczało i popadało w ruinę. W latach 90. XX w. Kazimierz zaczął odżywać, głównie dzięki rozwojowi turystyki. Jak w tym wszystkim odnajduje się współczesny mieszkaniec Kazimierza? Kim jest i skąd pochodzi? Wystawa nie odpowiada do końca na te pytanie, daje jedynie pewien obraz współczesnych Kazimierzan.

 









PLACES WORTH YOUR TIME