Człowiek w centrum firmy

0

Człowiek w centrum firmy

 

Pracodawcy byli zawsze odpowiedzialni za pracowników. Charakter i zakres tej odpowiedzialności zmieniał się w zależności od rozumienia przywództwa w firmie i okoliczności zewnętrznych. Można tu wskazać prawidłowość – od zarządzania w sposób hieratyczny do demokratycznego. Oto, czym jest obecnie dobrostan pracowników, ich oczekiwania i postępowanie zarządów firm w obszarze human recources, HR.

Głębokie doświadczenia pandemiczne pokazują, że ludzie w zespołach firmowych nie potrzebują tylko i włącznie szefów lub szefowych, który rozliczą ich z wykonania zadań. W czasach utraty zaufania do rozwiązań politycznych, niepewności międzynarodowej i chaosu klimatycznego pracownicy widzą w swoim przełożonym swego rodzaju przewodnika. To osoba, która nie ucieknie przed odpowiedzią nawet na trudne, życiowe pytania.

Wiąże się to ze zmianą podejścia do budowania zespołów. Firmy patrzące w przyszłość zatrudniają już nie tylko pracowników, ale i ludzi. Czyli, tworzą holistyczny obraz zatrudnionej osoby. Gdy naprzeciwko szefa stoi człowiek, razem budują bardziej złożone relacje, a nie tylko oparte na kontrakcie – umowie o pracę, czy o dzieło.

Coś więcej niż transakcja

Przez wiele lat management zawierał transakcje z załogą. Pisząc trywialnie, zatrudniało się albo mózg, albo mięśnie. Teraz zatrudnia się pracowniczkę/ pracownika, którzy są wielowymiarową istotą. To są podmioty wypełniające role zawodowe i życiowe. Do firmy wnoszą intelekt, duchowość, emocjonalność.

W świecie bogatszym o podmiotowość relacja z transakcyjnej zmienia się na relacyjną. W ten sposób tworzy się w firmie przestrzeń, w której ludzie mogą realizować wszystkie ważne dla nich role, w tym te profesjonalne.

Powszechnie wiadomo, że wiele osób przychodzi do firmy, a odchodzi od szefa. Największym demotywatorem w pracy jest dualizm podejścia do wartości firmowych – są albo pustymi słowami, albo nie obowiązują wszystkich, co szczególnie dotyczy kadry zarządzającej

 – mówi Zofia Dzik, innowatorka i Prezeska Zarządu Instytutu Humanites, menadżerka C-level, założycielka Akademii Przywództwa Liderów Oświaty, inicjatorka ruchu „Dwie Godziny dla Rodziny”.

Nowoczesne przywództwo

Filozofia wielowymiarowego spojrzenia na człowieka, oraz relacje zamiast transakcji ugruntowały Model Spójnego Przywództwa, opracowany w Instytucie Humanites. Model podsuwa taką kulturę zarządzania w firmie, która pozwala przedsiębiorcom realizować swoje cele, a ludziom odnaleźć poczucie sensu w pracy i poza nią. Opiera się na wartościach poszanowania i spójności celu biznesowego z czysto ludzkim. Przecież ciężko jest pracować w środowisku pracy, które wystawia na nieustanną próbę odporność i zmaganie się z pilnowaniem tego, co jest dla nas ważne, a co łamie firma.

Firmowy wellbeeing

O tym jak ważni są w firmie ludzie świadczą długoterminowe programy rozwoju. Chodzi w nich tak samo o sferę profesjonalną, jak osobistą. Obecnie, w zmiennym i kompleksowym świecie perspektywy planowania w biznesie skróciły się nie tylko do kwartałów, a wręcz do tygodni. Z kolei, gdy myśli się o rozwoju człowieka, to trudno planować go tylko na tydzień w przód. Musi pojawić się perspektywa długoterminowa – strategia. Dlatego w tym przypadku bardzo ważna jest determinacja zarządu i umiejętność długoterminowego spojrzenia na te kwestie.

W Polsce przed pandemią dominowało podejście traktujące dobrostan jako „jabłka w kuchni”, czy kartę benefitową. Dzisiaj coraz więcej firm zaczyna tu uwzględniać sferę fizyczną, emocjonalną i duchową pracowników i to, w taki sposób kierować ich samopoczuciem i rozwojem

 – dodaje Zofia Dzik.

Do tego należy dodać, że programy szkoleniowe i dobrostanu powinny uwzględniać specyfikę biznesu i potrzeby załogi. Wybieranie skutecznych benefitów musi odbywać się przez analizę charakteru zespołów – ich zaawansowania wiekowego, struktur rodzinnych, poznawczych, oczekiwań. Wyeksploatowane „jabłka w kuchni” to przeżytek. Po prostu, zarząd z ust swoich ludzi musi usłyszeć odpowiedź na pytanie – czego tak naprawdę potrzebujecie, aby utrzymywać się w dobrej firmie? W wyborze programów rozwojowych powinno się też uwzględnić dobre praktyki rynkowe.

Rola zarządu

Budowaniu autentycznej, rozwojowej kultury w firmie nie powinno być zadaniem delegowanym na HR. Błąd, jaki popełniają tu zarządy skutkuje niezrozumieniem i kosztami, jakie zawsze generuje onboarding nowych pracowników i ich wysoka rotacja. Ważny jest całościowy sposób zarządzania ludźmi, komunikacja firmowa, to, na ile człowiek czuję się podmiotowo-doceniony i ma wpływ na firmową rzeczywistość. Jest to jak najbardziej rolą zarządu, do szlachetnego wypełnienia.

„Dwie godziny dla rodziny” jest akcją zainicjowaną przez Fundację Humanites. Znalazła się w Top 10 najbardziej oczekiwanych przez pracowników benefitów w kraju, w 2021 roku. Przez ponad dekadę zyskała uznanie u pracodawców z 18 krajów. Fundacja zachęca w ten sposób pracodawców, aby w połowie maja każdego roku, oddać 2 godziny pracownikom na rzecz ich rodzin. To tworzy spójny obraz pracy i domu, jako życiowych sfer oddziałujących na siebie nawzajem.

– wyjaśnia Zofia Dzik.

O Bibby Financial Services:
Bibby Financial Services jest spółką faktoringową, częścią Bibby Line Group – niezależnej brytyjskiej grupy firm. Bibby Financial Services od 40 lat dostarcza przedsiębiorcom różne narzędzia finansowe, wspierające stabilne funkcjonowanie i rozwój.
W Polsce firma funkcjonuje od 2002 roku. Pracuje w trzech oddziałach w Warszawie, Poznaniu i Katowicach, które swoim zasięgiem obejmują cały kraj. Firma jest niezależna od banków. Należy do Polskiego Związku Faktorów oraz największego międzynarodowego zrzeszenia faktorów International Factors Group.
Więcej na www.bibbyfinancialservices.pl









PLACES WORTH YOUR TIME