Jakie technologie cyfrowe wybrać i jak je dostosować do biznesu? – odpowiedź na to pytanie będzie prostsza, gdy zarząd firmy dokona przeglądu dostępnych rozwiązań. Wysiłek opłaci się, bo dzięki e-narzędziom można osiągnąć lepsze dotarcie do rynku. Do czego też przydadzą się liderzy cyfrowej zmiany. 

Oto jak przedstawia się wzór na przyszłość biznesu w świecie „czarnego łabędzia”, który wpadł w turbulencje.

Na podstawie podcastu z udziałem

Jowity Michalskiej – założycielką i CEO Digital University, ambasadorką SingularityU Warsaw Chapter, liderką cyfrowej zmiany w Polsce.

Przegląd technologii, jakimi dysponuje biznes do zwiększenia efektywności można zacząć podstawowych udogodnień komunikacyjnych i zarządczych. Chodzi o wszystkie narzędzia cyfrowe, które pozwalają pracować nad projektami. Dzięki nim można tworzyć dowolne ścieżki komunikacji – rozmawiać przez komunikatory, łączyć się w rozmowach wideo, nagrywać je wcześniej i wysyłać

z komentarzami. Tak zaprojektowana komunikacja w firmie odbywa się szybciej, niż przez tradycyjną pocztę e-mail.

Kluczowy cloud

Zamiast używać własnych serwerów, firmowe procesy można przyśpieszyć i zarządzać nimi zdalnie, generować raporty usprawniające biznes, itd. To właśnie jest obecnie najefektywniejszy przyspieszać biznesu – technologia chmury obliczeniowej. Chodzi o firmowe centrum obliczeniowe, pozostające poza jej macierzystą strukturą. Co istotne, właściciele rozwiązań cloud bardzo starają się, aby stać się atrakcyjnymi dla małych i średnich przedsiębiorstw. Czyli, mogą tu dużo za oferować. Nie bez znaczenia jest też fakt, że oprócz oferty technologicznej, pomagają wdrożyć chmurę w organizacji.

Kolejne cyfrowe narzędzia do dyspozycji biznesu to:

• Sztuczna inteligencja – służy automatyzacji procesów, co wiąże się z redefiniowaniem modeli biznesowych, wprowadzaniem nowych usług, etc. SI analizuje dane, które otrzymuje od klientów w czasie rzeczywistym. Fetysz biznesowego przyśpieszenia – dane, big data – są bezużyteczne bez rozwiązań SI.
• Cyfrowy bliźniak – rozwiązanie stosowane w przemyśle 4.0. To odwzorowanie w przestrzeni cyfrowej obrazu maszyny, procesu na hali produkcyjnej, które pozwala nadzorować całość. Dzięki temu możliwy jest np., serwis bez zatrzymania produkcji – działania predykcyjne. Do tego dochodzą jeszcze dane, które generuje cyfrowy bliźniak, a które mogą być użyte do ulepszania produkcji. Całość przynosi duże oszczędności.
• Rozszerzona rzeczywistość – pomaga np. w sprzedaży, czy wynajmie nieruchomości. Możemy też przekonać się o jej możliwościach, gdy chcemy przenieść meble z jednego do drugiego mieszkania. Obecnie już da się meblować mieszkanie w całości punktami jednej firmy, a technologia tak podpowie to, co można wykorzystać w poszczególnych pomieszczeniach, że trudno urządzić brzydkie i niefunkcjonalne mieszkanie.

W ciągłym procesie

Świat konsumencki, gospodarczy mocno przebudowuje się i rozwija. Pojawiają się nowe potrzeby. Technologie odpowiadają oczekiwaniom tak samo nowości konsumenckich, jak oszczędzania zasobów i ochrony środowiska. Procesom zmiany podlegają też social media, gdzie biznes prowadzi większość marketingu. To stanowi wielkie wyzwanie, ale i szansę, stając się najlepszym źródłem wiedzy o nowych potrzebach klientów.

Dzięki możliwości pobierania danych z urządzeń mobilnych i komputerów można wiedzieć więcej o grupie docelowej, niż w czasach, gdy królowały badania rynku oparte papierowych czy telefonicznych ankietach. Obecnie firma gromadząc dane o tym, jak zachowuje się klient, może realizować jego potrzeby rodzące się omalże z minuty na minutę. Jeśli biznes nie korzysta z tej szansy, to oprócz utraty możliwości podtrzymywania i polepszania user experience, marka traci kontakt nie tylko ze swoja branżą, ale społecznościami sieciowymi. Czyli, konkurencja w obsłudze klienta rozszerza się o inne sfery zakupowe/życiowe, a całościowe doświadczenie marki łączy się w konwergentny omnichannel. 

Obecnie konsumentka bądź konsument oczekuje od firmy obsługi na takim poziomie, jak był obsługiwany pół godziny wcześniej przez inną firmę. A skoro chce doświadczać kontaktu jak u innych, zaawansowanych rynkowych graczy, firma musi patrzeć dużo szerzej na własną konkurencję

 – mówi Jowita Michalska.

Liderzy cyfrowej zmiany

Świat cyfrowy to sposób organizowania pracy i funkcjonowania na rynku. To również ścieżka rozwoju pracowników i zespołów. Z tego powodu menadżerowie operacyjni powinni edukować pracowników o możliwościach technologii. Części z nich umożliwić eksperymentowanie w „piaskownicy technologicznej”, aby z tego źródła wychodziły innowacje.

Jest tutaj wiele do zrobienia, bo 60 proc. pracowników niechętnie widzi nowe narzędzia cyfrowe w firmie. Raport Instytutu Gartnera z 2021 roku wskazuje też, że już pierwszy, kilkuminutowy kontakt z nową technologią zdecyduje o jej przyszłym wykorzystaniu – pracownicy będą z niej korzystać, czy sabotować?

W tej sytuacji menadżer musi być tak samo psychologiem, jak i ekspertem. Tak zmienia się przywództwo w firmach – musi odpowiadać cyfrowej naturze rzeczywistości biznesowej, a przecież idą kolejne zmiany. Wprawdzie metawers to jeszcze pieśń przyszłości, ale pierwsze jej akordy już zostały zagrane